W naszej kulturze i religii mówienie wprost o pieniądzach nie jest dobrze postrzegane bo przecież “pieniądze szczęścia nie dają” dlatego łatwiej nam zaakceptować określenie powodu do prowadzenia działalności gospodarczej jako potrzebę bycia niezależnym. Jednocześnie w domyśle większość z nas zdaje sobie sprawę, że ilość posiadanych pieniędzy jest miarą niezależności.
Przykłady szkockich studentów wychowanych w innej kulturze i religii pokazują że powodem zakładania firmy jest jej sprzedaż inwestorowi branżowemu i uzyskanie pieniędzy na realizację kolejnych planów. Czasem uruchomienie następnej firmy.
Niezależność można tu rozumiec jako prawo do samodzielnego decydowania o swym bycie, o swych działaniach. Warto zauwazyć, że słowo niezależność często pojawia się w towarzystwie słowa władza. Może zatem niezależność jest też zamiennikiem słowa władza do której jedni dążą a inni uciekają.
Czy zatem można postawic tezę, że pragnienie posiadania władzy lub strach przed jej podleganiu jest tym co stanowi powód do rozpoczynania działalności gospodarczej?